Wnętrza w 2021 roku były przede wszystkim zgodne z naturą. Dzieliliśmy je także na strefy, które z racji większej ilości czasu spędzanego w domach, musiały zostać dopasowane do bezproblemowego wypoczynku, jak i wykonywania obowiązków zawodowych oraz szkolnych. Architektka wrocławskiej Galerii Wnętrz DOMAR – Sylwia Gulewicz-Wysocka – wyjaśnia, jakie elementy wyposażenia królowały w aranżacjach oraz gdzie najczęściej dokonywaliśmy zakupów w mijającym roku.
Mijający rok zmienił nasze postrzeganie domowych wnętrz. Jest to konsekwencją sytuacji pandemicznej, która przez kolejne miesiące odcina nas od wielu codziennych przyjemności i aktywności, z których do marca 2020 roku nieustannie korzystaliśmy.
Rok 2021 – pełen natury
Zamknięci w czterech ścianach uzmysłowiliśmy sobie, że potrzebujemy wnętrzarskiego powrotu do natury – a co za tym idzie – stworzenia azylu, który zapewni nam spokój oraz harmonię. Jak mówi Sylwia Gulewicz-Wysocka z wrocławskiej Galerii Wnętrz DOMAR, wyrazem tego było skierowanie się ku stylom wnętrzarskim związanym z tym, co oferuje nam przyroda:
– W zasadzie wszystkie elementy aranżacji wnętrz w 2021 roku miały kierować nas ku relacji z naturą. Przykładem tego była kolorystyka – opierała się ona na dwóch paletach barw – z jednej strony były to odcienie ziemi – czyli beż, brąz, błękity, szarości czy karmel, natomiast z drugiej strony modne były zielenie, widziane na ścianach, meblach czy po prostu w dużej ilości roślin. Ale także odcienie ochry, żółcienie, czy też stłumiona cegła albo pudrowy róż; kolory dodające werwy i energii. Wśród materiałów, które najczęściej wykorzystywaliśmy w 2021 roku, wymienić można grubo tkaną bawełnę, len, welur i aksamit. Nasze wnętrza wypełnione były także drewnem a także innymi naturalnymi materiałami, np. wikliną, naturalną ceramiką, kamionką.
Podłogi i ściany A.D. 2021
A co w przypadku ścian i podłóg? Jak tłumaczy architektka Galerii Wnętrz DOMAR, generalnie najpopularniejsze były powierzchnie fakturalne, które pojawiały się we frontach mebli:
– Modne były lamelki – drewniane bądź drewnopodobne – oraz inne, fakturalne powierzchnie, które sprawiały wrażenie trójwymiarowości. Stawialiśmy także na zieleń i duże, roślinne tapety, najczęściej przedstawiające masywne, egzotyczne liście. Te elementy ścienne wspaniale łączyły się z drewnianą podłogą, powodując swoisty efekt „kontynuacji połączenia ziemi i drzewa”. W przypadku podłóg, stawialiśmy przede wszystkim na drewno lub elementy drewnopodobne, z nawiązaniami do parkietu w formie lamelek kwadratowych czy słynnej jodełki. Podłoga w całej przestrzeni musiała być jednolita, aby doskonale łączyć różne przestrzenie mieszkalne.
TAK dla światła!
Coraz mocniej wkraczająca do domowych wnętrz praca i nauka zdalna pokazały nam, że jedna lampa w naszych wnętrzach jest niewystarczająca. Było to również związane z tak zwanym strefowaniem, czyli podziałem wnętrz na strefy:
– Każda strefa w naszym domu powinna być doświetlona – po to, aby wykonywanie czynności do której jest przeznaczona, przebiegało jak najbardziej wygodnie, sprawnie i funkcjonalnie. Chcemy pracować? A może odpoczywać czy rozmawiać z przyjaciółmi? Do każdej z tych czynności potrzebujemy innego światła. To mocniejsze oświetlenie – ułatwi pracę przy komputerze. Odpoczniemy zaś najlepiej przy oświetleniu przydymionym. Z kolei przy spotkaniach towarzyskich dobrym rozwiązaniem będzie postawienie na ciut jaśniejsze, ale równie delikatne i subtelne źródła światła.
Z dala od tradycji?
Rok 2021 stanowił kontynuację ubiegłorocznych zmian w sposobie dokonywania zakupów. Pandemia koronawirusa zdecydowanie wzmocniła sprzedaż internetową. Czy tak samo wyglądało to w przypadku branży wnętrzarskiej?
– Mimo ogromnej mocy Internetu, pewnych rzeczy nie da się poznać online. Głównie chodzi tu o odczucia związane z użytkowaniem mebli, takie jak np. miękkość materaca, wyprofilowanie zagłówka fotela czy odpowiednia proporcja wysokości krzesła do stołu. Wiele elementów wyposażenia wnętrz to meble, które musimy przed zakupem przetestować i sprawdzić, jak się zachowują w kontakcie z nami. Przez Internet o wiele łatwiej jest kupić dekoracje, tekstylia lub oświetlenie niż komplety wypoczynkowe, łóżka czy fotele. – mówi Aldona Mioduszewska, Dyrektor Marketingu z wrocławskiej Galerii Wnętrz DOMAR.
W 2021 roku zwróciliśmy się ku kolorom i materiałom czerpiącym z dobrodziejstw natury. Poszukiwaliśmy spokoju i ukojenia zmysłów, kładąc jednocześnie nacisk na wysokiej jakości produkty. Odcięci przez pandemię od niektórych aspektów, do których przez lata byliśmy przyzwyczajeni, poczuliśmy potrzebę otaczania się wygodnymi i wysokojakościowymi przedmiotami, które umożliwiały łączenie funkcjonalności i przytulności. Jak prognozuje architektka wrocławskiej Galerii Wnętrz DOMAR, te trendy pozostaną z nami również na rok 2022 i – podobnie, jak w roku 2021 – będą one prezentowane w salonach wrocławskiej Galerii Wnętrz DOMAR, jednego z największych tego typu obiektów w Polsce.
O Galerii Wnętrz DOMAR:
Wrocławska Galeria Wnętrz DOMAR to jedna z największych galerii wyposażenia wnętrz w Polsce. Na 24 000 m² swoje stoiska ma ponad 100 najemców, którzy mają w swojej ofercie produkty wyposażenia wnętrz i materiałów wykończeniowych – począwszy od mebli, poprzez dekoracje, wyposażenie kuchni, podłogi, dywany, firany, zasłony, tapety, oświetlenie, kominki, drzwi, schody czy okna a nawet systemy do inteligentnych domów. Ponadto w Galerii Wnętrz DOMAR znajdują się: market Biedronka i drogeria Rossmann a także restauracja, klub fitness, szkoła tańca, bank i apteka.