Cudownie wygodne fotele i sofa, ergonomiczne krzesła obrotowe, elegancki połyskujący stolik kawowy oraz dywan jak najprawdziwsze dzieło sztuki. Poznajcie nowości holenderskiej marki Zuiver. Wszystkie w uniwersalnej, ponadczasowej bieli. W Polsce do kupienia w sklepie Dutchhouse.pl.
Zuiver znaczy czysty
Zuiver w języku niderlandzkim oznacza czysty. Już sama nazwa określa projekty tej marki. To czysty design. Pozbawiony zbędnych ozdobników, stroniący od tanich zagrywek. Dobra jakość i świetny projekt. Firma powstała w 2011 roku w Westzaan, niewielkiej miejscowości niedaleko Amsterdamu. Od początku istnienia jej misją było tworzenie bezpiecznej, pięknej przystani – domu, w którym można się wyciszyć i po prostu być sobą.
Nowe w tym sezonie
Nowości, które w tym sezonie zaproponowała marka, tworzą bardzo spójną i ponadczasową całość. Wspólnym mianownikiem nowych mebli jest wykorzystanie szalenie modnych tkanin tapicerskich o wyraźnej fakturze – bouclé (z języka francuskiego: kręcony, pętelka) oraz sztucznego, krótko strzyżonego futerka. Stylistki Dutchhouse wybrały projekty w bieli, które są uniwersalne, a wpiszą się nie tylko w aranżację jasnych, skandynawskich wnętrz. Biały to idealne tło. Każdy z mebli, jeśli tylko mamy ochotę, możemy ożywić kolorowym dodatkiem. Na sofie czy fotelu mogą wylądować barwne poduchy, na stoliku kawowym – wazon z malowniczym bukietem.
Z wybiegu mody prosto na sofę
Wśród nowości holenderskiej marki poczesne miejsce zajmują siedziska. Są wśród nich sofy, fotele oraz krzesła. Wszystkie tapicerowane są oryginalną tkaniną o wyraźnym, trójwymiarowym splocie. Meble nią obite są bardzo miękkie i tworzą we wnętrzu przytulny klimat. Bouclé było modne w latach 80. Teraz przeżywa swój wielki come back. Najpierw oczywiście wróciło na wybiegi mody. Pojawiło się, chociażby w modelach Chanel czy domu mody Oscara de la Renty, by niedługo później trafić do branży wnętrzarskiej jako najbardziej pożądana tkanina tapicerska.
Jak na skrzydłach
W nowej kolekcji Zuiver znajdziemy sofę modułową, którą niezwykle łatwo jest powiększyć poprzez dodanie kolejnego elementu. Sofa Wings (z angielskiego skrzydła) występuje jako siedzisko trzy i pięcioosobowe. Łączy w sobie komfort, wygodę i świetne wzornictwo.
Ma rozkładane ku górze tylne oparcia, dzięki czemu staje się głębsza, idealna do mniej formalnych pozycji, na przykład do relaksu z podwiniętymi nogami. Z tej samej kolekcji jest także fotel Wings, który może być modułem wyżej wspomnianej sofy. Producent nazwał ten model loveseat czyli fotel miłości – wnioskujemy, że można z niego korzystać we dwoje. Kolekcja tapicerowana jest tkaniną bouclé w dwóch kolorach do wyboru: białym oraz beżowym.
Leniwy Teddy
Drugim fotelem w nowej kolekcji Zuiver jest Lazy Teddy. Jego poduchy są miękkie i puszyste, luźno tapicerowane pluszowym futerkiem. Mimo tego fotel nie jest przysadzisty. Ma zgrabne czarne nogi wykonane z drewna bukowego. Jeśli mamy ochotę poleniuchować naprawdę, powinniśmy dokupić do fotela podnóżek, który również jest w ofercie marki.
Trochę blasku wokół
Kolekcja Glam to różnej wysokości okrągłe stoliki-pomocniki (wys. 35 i 51 cm) wykonane z emaliowanego metalu. Najładniej wyglądają zestawione ze sobą. Pasują do każdego stylu wnętrza, oczywiście także do ulubionego przez holenderską markę stylu eklektycznego. Ich gładka powierzchnia lśni, a złota obwódka blatu dodaje elegancji. Stoliki występują nie tylko w białej wersji. Są też czarne, oraz w odcieniach, które spodobają się amatorom pasteli – różowe, błękitne, pistacjowe.
Dla komfortu i wygody
W czasie, gdy coraz częściej przenosimy się z pracą do domów, wygodne krzesło znaczy więcej niż wiele. Takim krzesłem może być bez wątpienia Albert Kuip Swivel, które powstało przy współpracy marki Zuiver ze studiem projektowym APE. Na siedzisku z tworzywa (z podłokietnikami lub bez) umieszczono komfortową tapicerkę z tkaniny bouclé. Krzesło jest obrotowe, umieszczone na stalowej, nowoczesnej podstawie. Wersja biurowa wyposażona została dodatkowo w kółka i sprężynę hydrauliczną.
Strzała amora
Nad całą nową kolekcją czuwa z dywanu pucołowaty, barokowy amorek inspirowany osiemnastowieczną akwafortą Jacoba de Wita z Rijksmuseum w Amsterdamie. Dywan Amor produkowany jest w dwóch wielkościach: 160×230 cm oraz 200×300 cm i dopełni aranżację wnętrza sztuką oraz… poczuciem humoru.
Materiały prasowe: Dutchhouse.pl