Troska o higienę to nieodłączny aspekt życia. Nie dziwi zatem rosnąca popularność toalet myjących, które znacznie podnoszą nasz codzienny komfort. Innowacyjność i technologiczne zaawansowanie czynią je wymarzonym elementem wyposażenia domowej łazienki. Jednak nie każdy może pozwolić sobie na taki wydatek. Co zrobić w sytuacji, gdy ograniczony budżet uniemożliwia zakup toalety z funkcją mycia? Alternatywą może być deska myjąca.
Każdy kto urządzał łazienkę, stanął przed dylematem: co kupić? Bidet, toaleta z funkcją mycia, a może deska myjąca? Rynek pełen jest urządzeń o rozmaitych gabarytach, możliwościach i cenach. Nie zapominajmy jednak, że najważniejsza jest ich funkcjonalność. Dlatego, żeby podejść rozsądnie do decyzji zakupowej, należy rozważyć dwa zagadnienia: jakim dysponujemy metrażem oraz budżetem.
Określ potrzeby
Jeżeli dysponujemy niewielką łazienkę, w której liczy się każdy metr, ustawienie w niej bidetu nie będzie najlepszym pomysłem. Tego typu rozwiązanie wiąże się ze zbędnym zajęciem cennej przestrzeni. W takim wypadku zdecydowanie lepszym wyborem będzie produkt dwa w jednym, czyli toaleta myjąca z funkcją bidetu. Jeśli budżet, jakim dysponujemy nie do końca pozwala nam na taki zakup, to rozsądną alternatywą jest deska myjąca. Nie każdy wie o istnieniu tego produktu, a jak się okazuje pozwala on zaoszczędzić przestrzeń i fundusze.
Optymalna higiena
Deska myjąca to urządzenie montowane na misce ustępowej, które z powodzeniem zastępuje kompleksową toaletę z funkcją mycia albo bidet. Jest to produkt na tyle atrakcyjny, że coraz częściej pojawia się w koszyku zakupowym Polaków. Zwłaszcza, że z powodzeniem zachowuje wszystkie funkcje swojego poprzednika – bidetu. Wartą uwagi pozycją jest deska myjąca Geberit AquaClean Tuma, której funkcje zdecydowanie ułatwiają higienę i gwarantują większy komfort codziennego korzystania z toalety. Deska jest wyposażona w takie funkcje jak wysuwane ramię dyszy, pięć stopni intensywności strumienia wody czy zapamiętywanie przez urządzenia ostatnio stosowanych ustawień. Zaawansowanie technologiczne sprawia, że nie musimy martwić się także o dostęp do ciepłej wody. Zapewnia go wbudowany w nią zbiornik, który daje możliwość ustawienia określonego trybu eksploatacji – Deska myjąca Geberit AquaClean dostępna jest w dwóch standardach: Classic i Comfort. Jedyne czego będziemy potrzebować to dostępu energii elektrycznej i nasza zwykła toaleta zamieni się w toaletę niezwykłą – mówi Paweł Karaś, Product Manager w Geberit Polska. Należy dodać, że urządzenie jest w pełni bezpieczne, pomimo podłączenia do prądu. Ponadto, automatyczne wstępne i końcowe czyszczenie dyszy natryskowej pozwala na zachowanie higieny natrysku, bez konieczności czyszczenia jej samodzielnie.
Estetyka jest ważna
Urządzając łazienkę w sposób naturalny skupiamy się na tych elementach, które będą najsilniej wpływać na estetykę pomieszczenia. Definitywnie jest to przestrzeń, w której wszyscy spędzamy wiele czasu. Jednak słysząc o dostępie do energii elektrycznej, oczyma wyobraźni widzimy kable, które plączą się obok toalety, psując wystrój. Nic bardziej mylnego! W przypadku deski myjącej Geberit AquaClean Tuma, ten problem nie występuje. Posiada ona przyłącze elektryczne umiejscowione z tyłu boku, co daje możliwość ułożenia przewodów w prawie niewidoczny sposób. Dzięki temu przestrzeń łazienkowa to nie tylko funkcjonalna, ale również estetyczna strefa relaksu i codziennej higieny. Co więcej, w tym przypadku zaprojektowaną przez samego Christopha Behlinga, który odpowiada za koncepcję estetyczną Geberit AquaClean Tuma.
Więcej informacji na www.geberit.pl